fot.Ulka

Bez kilku podstawowych zawodników przegraliśmy z Krynicą 3-0. Mecz do starty pierwszego gola, był dość wyrównany. Niestety po bramce w 30 minucie - błąd w kryciu przy rzucie wolnym, nasza gra z każdą minutą wyglądała coraz gorzej Nie pomogło wprowadzenie na boisko Grzegorza Słowika, który zdecydował się zagrać pomimo kontuzji. W pierwszej połowie Paweł Łazarz miał dobrą okazję do wyrównania , dokładnie w 40 minucie, po podaniu Pawła Winiarskiego. Niestety w dość dogodnej sytuacji nieczysto uderzył piłkę, która nie stworzyła większych problemów bramkarzowi gości. Druga bramka to błąd całej linii defensywnej  - bramka w sytuacji sam na sam.Trzeci gol to precyzyjne uderzenie z rzutu wolnego. W drugiej połowie nie mieliśmy wielu klarownych sytuacji. Jedną z takich akcji był rajd  Waldemara Lizonia, który zagrał do Pawła Łazarza na 5 metr, ten blokowany nie miał szans oddać celnego strzału. Goście zasłużenie wygrali to spotkanie, kończąc zawodu w 10, po drugiej żółtej kartce ( obie za faul na Lizoniu !) . W naszej drużynie w tym meczu zadebiutował Sławomir Kurnyta. W niedzielę o 11 mecz w Świniarsku z Dąbrovią, a w czwartek najważniejszy mecz sezonu z Piątkovią.

 

 

Raport meczowy, zobaczysz tutaj!

Zdjęcia z meczu, zobaczysz tutaj!